Grupa modlitwy kontemplacyjnej

Modlitwa kontemplacyjna jest drogą rozwoju, która wiedzie przez prostotę. Przeprowadza
nas od religijności ku duchowości. Nie jest to kolejne „narzędzie”, którym mamy skutecznie
wymóc na Bogu jego przychylność dla naszych planów i próśb. To raczej postawa otwartości
i przyjmowania, stwarzania przestrzeni, aby Sam mógł działać tak, jak chce. Temu właśnie
służy cisza.
Kontemplacja jest kolejnym etapem, który warto podjąć, gdy modlitwa słowna i medytacyjna
przestają nas karmić, gdy wchodzimy w kryzys i oschłość – pomimo wierności modlitwie.
Jest to naturalne zaproszenie łaski, aby iść dalej, ku zjednoczeniu. Kontemplacja jest darem,
jest odpowiedzią Boga na głód i tęsknotę ludzkiego serca.
Spotkania są otwarte, każdy może zajrzeć raz lub częściej i do niczego nie zobowiązują.
Spotkania: miejsce i dokładna godzina nie są stałe, przed spotkaniem prosimy o kontakt
telefoniczny lub mailowy

Może…szukasz  pogłębienia swojej modlitwy osobistej…? Nie odczuwasz bliskości PANA BOGA, a modlisz się tak jak zawsze i  w Twoim życiu wszystko wydaje się być tak jak powinno ? Coraz bardziej pociąga Cię prostota bycia przy PANU  i coraz mocniej odczuwasz pragnienie czegoś więcej ?

Zapraszamy Cię na spotkania grupy modlitwy kontemplacyjnej!

Grupy modlitwy kontemplacyjnej spotykają się, aby pogłębiać osobiste doświadczenie modlitwy uczestników.
Przebieg spotkania jest bardzo prosty i ma tradycyjną formę Lectio Divina:

  • lectio (czytanie ),
  • meditatio (rozważanie),
  • oratio (modlitwa dziękczynienia, uwielbienia, prośby…. ),
  • contemplatio (modlitwa kontemplacyjna).

W czasie spotkania czytamy Ewangelię z dnia a także dokumenty Kościoła oraz dzieła wielkich świadków modlitwy.

Spotkanie trwa około godziny, jest otwarte dla wszystkich, którzy pragną pogłębiać swoje życie duchowe poprzez praktykowanie modlitwy wewnętrznej zgodnie z nauczaniem Kościoła Katolickiego (św. Jan od Krzyża, św. Teresa z Avila, św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Franciszek z Asyżu,..).

Spotykamy się by trwać w Bożej obecności.

Chcemy tę Bożą obecność przeżywać w sercu.

Kontakt:
Adam i Ania Uryga
tel.783-991-857 (Ania)
609-500-254 (Adam)
e-mail: langusta11@gmail.com
http://przyjacielemm.pl/index.php/grupy-modlitewne

 

Modlitwa ciszy – czemu tak ?

Z modlitwą w ciszy spotkamy się np. w czasie adoracji, jednak modlitwa wewnętrzna (kontemplacja) wygląda inaczej.
Po pierwsze inny jest jej kierunek.
Nie zwracam się do Boga który jest “obok” mnie – w tabernakulum, w kościele, w Niebie, we wspólnocie… ale do własnego wnętrza w którym jest Bóg.
Odkrycie że jestem Świątynią Boga – że jestem na swoim najgłębszym poziomie “zamieszkała” i że ta Obecność jest obiektywna – niezależna od tego czy ją czuję czy nie, czy pamiętam o niej, nawet od tego czy o niej wiem – czyni modlitwę czymś naturalnym, jak gest położenia ręki na własnym sercu, click here to view. Jesteś… jesteś…. JESTEM.
Tak właśnie możemy się modlić siedząc 20 min w ciszy wypowiadając w myślach tylko to jedno słowo : jestem (lub Jezus, kocham, amen…) W tym czasie staramy się po prostu trwać w Jego Obecności.
Pierwszą trudnością zazwyczaj są własne myśli – rozproszenia. Cisza odsłania hałas we własnej głowie wobec którego jesteśmy zazwyczaj całkiem bezradni. Tę uporczywą gonitwę myśli przerywamy – gdy tylko się zorientujemy – wracając łagodnie i cierpliwie do słowa jestem… jestem… ( lub innej krótkiej formuły)
Właśnie rozproszenia pozwalają się zorientować, że Modlitwa jest całkowicie darem.
Dopóki sami mamy wpływ na jej formę – mówimy coś do Boga, nasłuchujemy, myślimy o Nim, czytamy Pismo, śpiewamy – mamy przekonanie że modlitwa jest naszym dziełem, być może także oczekujemy że podniesie nas na duchu, a prośby zostaną wysłuchane…
Cisza w modlitwie kontemplacji ma an explanation kilka poziomów – oczywiście nie wypowiadamy słów, także wyciszamy spojrzenie zamykając oczy, przyjmujemy pozycję wygodną, wybieramy pomieszczenie jak najcichsze lub łono natury – to na początek. Ciszą obejmujemy także swoje myśli, wyobrażenia i uczucia, czyli nie formułujemy konkretnej modlitwy( uwielbienia, prośby ) nie przywołujemy w wyobraźni obrazu Boga, oraz nie staramy się wzbudzić jakiś uczuć, nie oczekujemy że się pojawią – choć tak może się dziać 🙂
Modlitwa ciszy jest bezinteresowna – o nic konkretnego nie proszę, nie chcę nic załatwić, poczuć się lepiej, przypodobać się Bogu. Nie upieram się że “wiem” czego potrzebuję ja i inni, zostawiam oczekiwania co do tego jak i kiedy ma się cokolwiek wydarzy.

Dlaczego tak się modlimy?

Ponieważ zaniechanie własnej aktywności stwarza przestrzeń do Spotkania , do udzielania się Boga tak jak sam chce, powoli otwiera drogę do głębi naszego serca gdzie zawsze czeka na nas Jego Obecność. Kontemplacja wyprowadza nas poza schematy i utarte formy modlitwy zakorzeniając jednocześnie w najstarszej Tradycji Kościoła.
Jej prostota i łagodna szczerość oczyszczają.